dzień narodzin

no nareszcie, zawsze ywdawało mi sie że to proste, a jednak...przeliczyłam się.no ale jest. nie wiem po coto robie. wiem ze inni chcą tu umieścićswoje przemyślenie, zostawic coś po sobie, umieścić swoje przesłania...ale nie ja.nie wiem nawet jak ma pisać. tzn wiem jak , bo palcami po klawiaturze....ale ze mnie blond. no więc moze najpierw się przedstawię. mam na imię alicja, niedługo zdaję maturkę,od dawna wiem co chce w życiue robić.....ale im bliżej chwili prawdy , tym bardziej sie waham czy robię dobrze, więcej wątpliwości.ale co tam ..poradze sobie.....chyba. z resztą zobaczymy